Co do zasady, ustawa o usługach detektywistycznych daje uprawnienia do śledzenia osób. Jednak to co może detektyw i co jest mu zabronione określają szczegółowo pozostałe akty prawne.
Detektywi głównie zajmują się zbieraniem materiału wskazującego na zdradę. Detektyw w sprawie o rozwód nie wszystko może. Przede wszystkim nie może naruszać dóbr osobistych a zdjęcia wykonywać w miejscach ogólnodostępnych.
Praca jako detektyw Warszawa lub kobieta detektyw od zdrad to zawsze ryzyko, że przekroczy się tą cienką linię pomiędzy legalnością a bezprawiem.
art. 2 ust. 1. Usługami detektywistycznymi są czynności polegające na uzyskiwaniu, przetwarzaniu i przekazywaniu informacji o osobach, przedmiotach i zdarzeniach, realizowane na podstawie umowy zawartej ze zleceniodawcą, w formach i w zakresach niezastrzeżonych dla organów i instytucji państwowych na mocy odrębnych przepisów, a w szczególności:
1) w sprawach wynikających ze stosunków prawnych dotyczących osób fizycznych (…)
art. 6. Detektyw powinien, przy wykonywaniu czynności, o których mowa w art. 2 ust. 1, kierować się zasadami etyki, lojalnością wobec zlecającego usługę i szczególną starannością, aby nie naruszyć wolności i praw człowieka i obywatela.
art. 9. O ile przepisy innych ustaw nie stanowią inaczej, detektyw, w trakcie wykonywania czynności, o których mowa w art. 2 ust. 1, może uzyskiwać informacje od osób fizycznych, przedsiębiorców, instytucji, a także organów administracji rządowej lub samorządowej.
art. 11. Detektyw przy wykonywaniu czynności, o których mowa w art. 2 ust. 1, jest obowiązany:
1) przestrzegać przepisów prawa oraz odmówić wykonania czynności niezgodnej z prawem lub nieetycznej;
2) zachować należytą staranność i rzetelność, a zwłaszcza sprawdzić zgodność z prawdą uzyskanych informacji.
Zlecający usługę detektywistyczną może być uznany za sprawcę naruszenia dóbr osobistych, do którego doszło w związku z jej wykonaniem, jeżeli zdaje sobie sprawę lub rozsądnie rzecz ujmując powinien zdawać sobie sprawę, że wykonywanie umowy przez detektywa, ze względu na jej treść lub sposób zachowania się detektywa w toku wykonywania umowy, który jest mu znany, stanowi bezprawne naruszenie dobra osobistego.
Orzeczenie jest odpryskiem postępowania rozwodowego, w czasie którego mąż zlecił detektywowi obserwację żony w celu ustalenia trybu życia i zebrania materiałów dotyczących opieki nad dzieckiem. Detektyw wywiedział się, że żona jest w bliskich relacjach z pewnym mężczyzną, zatem mąż zlecił mu ustalenie kim jest ten facet i czym się zajmuje. Efektem inwigilacji był szczegółowy raport obejmujący m.in. dane osobowe i informacje o życiu prywatnym, w tym sposobie spędzania wolnego czasu.
Sąd prawomocnie uznał, że zlecenie detektywowi prowadzenia działań skutkujących naruszeniem prywatności, czci, dobrego imienia i prawa do intymności było działaniem bezprawnym. Okolicznością wyłączającą bezprawność działania zazdrosnego męża nie mogła być chęć wykazania niewierności żony, bo do nawiązania znajomości doszło po faktycznej separacji małżonków, więc nie miała wpływu na ew. rozkład pożycia małżeńskiego, a szczególnie nie usprawiedliwiało inwigilacji mężczyzny. Niezależnie od tego w postępowaniu cywilnym nie można wykorzystywać dowodów tak głęboko ingerujących w prywatność i intymność człowieka — nie jest zatem dopuszczalne potajemne nagrywanie, podsłuchiwanie rozmów i fotografowanie innych osób. Uwzględniając powództwo sąd nakazał stronie pozwanej pisemne przeprosiny („za to, iż naruszył jego dobra osobiste w ten sposób, że zlecił jego śledzenie połączone z wykonywaniem zdjęć”), a także zasądził 2,5 tys. zadośćuczynienia i taką samą kwotę na cel społeczny.
Sprawa trafiła do Sądu Najwyższego, który stwierdził, że świadczenie usług detektywistycznych jest legalnym — regulowanym i licencjonowanym — rodzajem działalności gospodarczej. Ustawa wyraźnie dopuszcza wykonywanie takich usług w zakresie dotyczącym osób fizycznych, w tym uzyskiwanie informacji poprzez naoczną obserwację i sporządzanie sprawozdania. Skoro więc działalność detektywistyczna jest prawnie dozwolona, zlecenie śledzenia innej osoby przez detektywa nie może być traktowane jako bezprawne.
Nie oznacza to, że źródłem ewentualnego naruszenia dóbr osobistych nie może być sposób wykonywania czynności przez detektywa, jednak w takim przypadku odpowiedzialność ponosi, za swoje działania i zaniechania, sam detektyw. I znów: nie wyklucza to odpowiedzialności zleceniodawcy, jednak tylko o tyle, o ile przyczynił się on, pośrednio lub bezpośrednio — lecz świadomie — do naruszenia. W konsekwencji zlecenie śledzenia innej osoby można postrzegać jako naruszenie prywatności, o ile sposób wykonania usługi przez detektywa był bezprawny, o czym klient wiedział lub powinien był wiedzieć. W praktyce ocena taka powinna polegać na zbadaniu czy cel zlecenia był usprawiedliwiony, czy wynajęcie detektywa było konieczne dla uzyskania owego celu i czy naruszenie prywatności było proporcjonalne do owego celu (w praktyce bada się okoliczności zlecenia, rodzaj i formę zleconych czynności, zakres pozyskanych informacji, por. wyrok SN z 17 września 2020 r., I CSK 628/18).
Więcej informacji oraz źródło: https://czasopismo.legeartis.org/2023/03/zlecenie-sledzenia-przez-detektywa-sprawa-rozwodowa-naruszenie-prywatnosci/
Detektyw Warszawa. Krzysztof Matyszczak - licencjonowany prywatny detektyw od 2006r